Czytanie moim tlenem
Blog o książkach. Znajdziesz tutaj recenzje do książek jak i również konkursy, w których będą nagrodami
Bardzo fajny blog. Znajdziecie na nim recenzje książek, filmów i wiele innych rzeczy :) Są tam również konkursy, w których nagrodami są książki.
czwartek, 29 maja 2014
niedziela, 18 maja 2014
C.C. Hunter - Urodzona o północy
Życie nastoletniej Kylie Galen nie jest łatwe. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nikt poza nią zdaje się nie zauważać… Pewnego wieczora Kylie Galen ląduje na nieodpowiedniej imprezie z nieodpowiednimi ludźmi, i to zmienia jej życie na zawsze. Za radą psychologa matka wysyła ją do Wodospadów Cienia – na obóz dla trudnej młodzieży. Już w drodze do obozu Kylie przekonuje się, że określenie „trudna” niezupełnie określa jej współobozowiczów.
Kylie nigdy nie czuła się całkiem normalna, ale nie wierzy też w to, że jej miejsce jest wśród tych, jej zdaniem, „dziwolągów”. Mieszkańcy Wodospadów Cienia twierdzą jednak, że przybyła tu nie bez powodu, ponieważ wiele wskazuje na to, że jest jedną z nich – między innymi to, że urodziła się o północy. Mimo to nikt nie wie, kim tak naprawdę jest…
Jakby życie nie było wystarczająco skomplikowane, na scenie pojawiają się Derek i Lucas. Są bardzo różni, ale obaj zajmują znaczące miejsce w sercu dziewczyny.
Chociaż Kylie niczego nie jest pewna, jedna rzecz staje się dla niej absolutnie jasna. To właśnie tu, w Wodospadach Cienia, jest jej miejsce.
Bardzo chętnie sięgam po książki z gatunku paranormal romance - w zasadzie czytam najwięcej właśnie ich. Uwielbiam magiczny klimat, który nad sobą roztaczają, a także to, jak "proste" i przyjemne są. A jeśli pojawia się romans- to jeszcze lepiej! Bądźmy szczerzy - przy takich powieściach nie musimy wysilać za bardzo swoich szarych komórek. I to jest najlepsze; fakt, iż po ciężkim dniu czeka na mnie lekka lektura, która odwróci moją uwagę od problemów i obowiązków.
Autorka od początku nie pozostawia czytelnikowi żadnych złudzeń, iż to wątek miłosny będzie machiną napędową jej dzieła i wcale mi to nie przeszkadzało, bo ja lubię dobre romanse, a ten w "Urodzonej o północy" jest całkiem niezły. Moim zdaniem Derek pojawiał się za często, bo to Lucas intrygował mnie swoją tajemniczą osobowością. Mam nadzieję, że w kontynuacji będzie go o wiele więcej.
Akcja, akcja i jeszcze raz akcja - to główny plus "Urodzonej o północy". Czytelnik od początku zostaje wrzucony bez litości w wir wydarzeń. Tym samym autorka zagwarantowała sobie mocne i dobre wejście. Przy takiej konstrukcji akcji oderwanie się od książki jest naprawdę ciężkie i potrzeba do tego silnej woli. Ponadto tempo akcji jest-rzekłabym- równomierne. W jednej chwili rozdział po rozdziale coś się dzieje, a w drugiej wszystko toczy się spokojnym torem. I to okazało się strzałem w dziesiątkę, bo mi, jako czytelnikowi pozwoliło na spokojne rozeznanie się w wydarzeniach i zrozumienie fabuły.
„Urodzona o północy” to obiecujący początek serii, książka pomimo kilku niedociągnięć jest bardzo ciekawa, bohaterowie intrygujący, fabuła jest przemyślana i dopracowana. Autorka interesująco przedstawia istoty nadnaturalne, opisy miejsc oraz wydarzeń pobudzają wyobraźnię, a całość utworu wywołuje masę przeróżnych emocji. Moim zdaniem jest to książka warta przeczytania.
Autorka od początku nie pozostawia czytelnikowi żadnych złudzeń, iż to wątek miłosny będzie machiną napędową jej dzieła i wcale mi to nie przeszkadzało, bo ja lubię dobre romanse, a ten w "Urodzonej o północy" jest całkiem niezły. Moim zdaniem Derek pojawiał się za często, bo to Lucas intrygował mnie swoją tajemniczą osobowością. Mam nadzieję, że w kontynuacji będzie go o wiele więcej.
Akcja, akcja i jeszcze raz akcja - to główny plus "Urodzonej o północy". Czytelnik od początku zostaje wrzucony bez litości w wir wydarzeń. Tym samym autorka zagwarantowała sobie mocne i dobre wejście. Przy takiej konstrukcji akcji oderwanie się od książki jest naprawdę ciężkie i potrzeba do tego silnej woli. Ponadto tempo akcji jest-rzekłabym- równomierne. W jednej chwili rozdział po rozdziale coś się dzieje, a w drugiej wszystko toczy się spokojnym torem. I to okazało się strzałem w dziesiątkę, bo mi, jako czytelnikowi pozwoliło na spokojne rozeznanie się w wydarzeniach i zrozumienie fabuły.
„Urodzona o północy” to obiecujący początek serii, książka pomimo kilku niedociągnięć jest bardzo ciekawa, bohaterowie intrygujący, fabuła jest przemyślana i dopracowana. Autorka interesująco przedstawia istoty nadnaturalne, opisy miejsc oraz wydarzeń pobudzają wyobraźnię, a całość utworu wywołuje masę przeróżnych emocji. Moim zdaniem jest to książka warta przeczytania.
niedziela, 11 maja 2014
Kraina Lodu
wtorek, 6 maja 2014
Pamięnik Narkomanki
Książka ta opisuje 15 lat z życia autorki Barbary Rosiek począwszy od pierwszego wzięcia narkotyku,'' Pierwszej Komunii '', poprzez wielokrotne próby zwalczenia uzależnienia i powracania do niego. Książkę tą przeczytałam kilka lat temu jako lekturę w gimnazjum, na początku myślałam, że to kolejna nudna lektura, ale o dziwo książka bardzo mnie wciągnęła i zainteresowała. Dzięki tej książce oraz ,, Poczwarce '' Doroty Terakowskiej opowiadającej o 8 latach życia dziewczynki z zespołem downa i przeżyciach jej rodziców. Są tu opisane jej wzloty i upadki w drodze do wyjścia z nałogu. Bardzo spodobała mi się ta książka i gorąco polecam ją wszystkim zainteresowanym tą lekturą :)
niedziela, 4 maja 2014
47 roninów
Megaprodukcja zdjecia wytwórni Uniwersalny.
Film oparty na na legendarnej Historii 47 roninów z początku XVIII Wieku. Grupa Samurajów przez rok planowała zemstę ZA Smierc swojego pana na urzędniku sądowym. Winni morderstwa, zgodnie z. kodeksem bushido, popełnili grupowe seppuku. CZY Dzis uważani SA ZA Bohaterów narodowych, symbolem Walki o Sprawiedliwość nawet ZA CENE Życia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)