piątek, 26 grudnia 2014

Lidia Helena Zelman - Bezsenność Anioła

Upadli i Nefilim. Wojna dwóch przeciwnych światów. Dylematy uczuciowe dwóch pozaziemskich postaci i wreszcie misja, która może zmienić bieg historii. Elementów tych nie zabraknie w drugiej części trylogii o Andrei zatytułowanej "Bezsenność anioła". Lidia Helena Zelman ponownie serwuje czytelnikowi perfekcyjnie wykreowany świat, w którym ma się stoczyć ostateczna walka dobra ze złem. W świecie tym również nie zabraknie miejsca na teatr uczuć ogarniający głównych bohaterów. Jednak nadrzędne miejsce zajmie w nim misja. Misja od której będą zależały dalsze losy świata.

Książka napisana jest językiem przystępnym, dzięki czemu lekturę pochłania się niesamowicie szybko. Podobało mi się też to, że autorka czerpała garściami nie tylko z religii chrześcijańskiej, ale również z mitów, co tylko wzmogło we mnie ciekawość. 


Bohaterowie zostali ciekawie nakreśleni. Azathra to silna anielica, pełna werwy i energii, i choć stoi przed nią trudne zadanie, widać, że nie ma zamiaru się poddać. Wspomagana przez pobratymców, jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu. Cała gama innych postaci jest w stanie wryć się w pamięć czytelnika. Pojawiają się bowiem nie tylko nowi bohaterowie, ale również ci z pierwszego tomu.

Jestem oczarowana światem przedstawionym przez autorkę. Podoba mi się to, co zrobiła i w jaki sposób zaserwowała nam historię. Książkę czyta się jednym tchem, nie nuży, a wręcz przeciwnie. Mimo że odbiorcami są ludzie młodzi, uważam, że jest to ciekawa pozycja nie tylko dla nich. Autorka bowiem ukazuje nam dobro i zło, przekazując w swoich słowach wartości uniwersalne – o życiu i śmierci oraz miłości, które winniśmy zachować w sobie w każdym wieku.

(...) jeśli stracisz wiarę, to ty przestaniesz istnieć dla świata, a nie on dla ciebie.

(...) paradoks współczesnego świata. Bezwzględne dążenie do indywidualizmu, a jednocześnie absurdalne naśladownictwo.


Jeśli pewnego dnia okaże się, że jesteś aniołem i twoja obecność na ziemi to nie przypadek... Czy w to uwierzysz?

Azathra powraca na ziemię w nowym wcieleniu. Już nie jest zakompleksioną dziewczyną, lecz piękną i pewną siebie kobietą. I ma bardzo poważne zadanie do wykonania. Zadanie, które spędza jej sen z powiek... Z zastępem aniołów u boku musi stanąć do walki z przeciwnikiem, który już raz próbował ją zgładzić... Jednak wycieńczona bezsennością może być łatwym celem dla Upadłych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz